Wpisy archiwalne w kategorii
Maczki
Dystans całkowity: | 611.76 km (w terenie 58.00 km; 9.48%) |
Czas w ruchu: | 25:50 |
Średnia prędkość: | 20.97 km/h |
Maksymalna prędkość: | 73.13 km/h |
Liczba aktywności: | 8 |
Średnio na aktywność: | 76.47 km i 3h 41m |
Więcej statystyk |
Dystans:70.00 km czas wycieczki: h
avg: km/h Max Speed: 0.00km/h r
Po ciężkiej dniówce w robocie pod oknem pojawił się Marcin na rowerze :)
Najpierw do BikeAtelier, założyłem owijkę na kierownice, bez była tragedia, i ruszyliśmy w stronę Zagórza, i dalej na Maczki. W Maczkach decyzja Dolina 3 stawów, i w ostatniej chwili mój pomysł zjazdu na szlak Via Regia z Maczek do Trójkąta Trzech Cesarzy. Leśna ścieżka, na początku dużo kamieni i mokro, dalej już w miarę fajnie. Ale miejscami trzeba było zejść z rowera, piachy.
I tak przy Białej Przemszy z przygodami i szukaniem drogi dotarliśmy do Mysłowic. Dalej Katowice Dolina 3 Stawów gdzie odpoczywaliśmy z godzinę. I powrót do domu.
Ja jeszcze sam pod żyletą oswajałem OK.
W zwykłym ubraniu, masakra na dłuższe wycieczki :)
Jak ja lubię muzykę podszytą Ambientem, do tego to polską muzykę :)
Najpierw do BikeAtelier, założyłem owijkę na kierownice, bez była tragedia, i ruszyliśmy w stronę Zagórza, i dalej na Maczki. W Maczkach decyzja Dolina 3 stawów, i w ostatniej chwili mój pomysł zjazdu na szlak Via Regia z Maczek do Trójkąta Trzech Cesarzy. Leśna ścieżka, na początku dużo kamieni i mokro, dalej już w miarę fajnie. Ale miejscami trzeba było zejść z rowera, piachy.
I tak przy Białej Przemszy z przygodami i szukaniem drogi dotarliśmy do Mysłowic. Dalej Katowice Dolina 3 Stawów gdzie odpoczywaliśmy z godzinę. I powrót do domu.
Ja jeszcze sam pod żyletą oswajałem OK.
W zwykłym ubraniu, masakra na dłuższe wycieczki :)
Jak ja lubię muzykę podszytą Ambientem, do tego to polską muzykę :)
Dystans:94.65 km czas wycieczki: 04:44 h
avg:20.00 km/h Max Speed: 73.13km/h r
Z Marcinem, spontaniczny wyjazd, kierunek Jaworzno. W Jaworznie kierujemy sie na rezerwat sasanki, zaliczamy rajd samochodów terenowych obik bazy płetwonurków (suzuki samurai rządzi). Docieramy do miejsca które niby jest rezerwatem, las nic ciekawego mijamy i jedziemy dalej bezdrożami.
Po iluś tam kilometrach napotykamy jakiś ludzi i pytamy gdzie kierować się na droge asfaltową obok widocznej elektrowni Jaworzno, ludzie patrza po sobie, po nas i gość mówi że to nie EL. Jaworzno tylko Siersza :)
I tym sposobem Małopolska zaliczona :)
Powrót asfaltem, fajnie sie jechało na kole za skuterem, można by tak sporo kilometrów zrobić. W Jaworznie rekord prędkości, piekna górka, nowy asfalt i poszedłem jak przecinak:)
Po iluś tam kilometrach napotykamy jakiś ludzi i pytamy gdzie kierować się na droge asfaltową obok widocznej elektrowni Jaworzno, ludzie patrza po sobie, po nas i gość mówi że to nie EL. Jaworzno tylko Siersza :)
I tym sposobem Małopolska zaliczona :)
Powrót asfaltem, fajnie sie jechało na kole za skuterem, można by tak sporo kilometrów zrobić. W Jaworznie rekord prędkości, piekna górka, nowy asfalt i poszedłem jak przecinak:)
Dystans:81.57 km czas wycieczki: 03:31 h
avg:23.20 km/h Max Speed: 0.00km/h r
Czwartek, 21 sierpnia 2008Kategoria Katowice, Maczki, Po mieście, Sosnowiec
Sosnowiec - Maczki - Jaworzno - Mysłowice - Katowice - Chorzów - Katowice - Sosnowiec
Max speed: 63,99
Max speed: 63,99
Dystans:76.36 km czas wycieczki: 03:24 h
avg:22.46 km/h Max Speed: 0.00km/h r
Sosnowiec - Strzemieszyce - Sławków - Bukowno - Jaworzno Sosina - Maczki - Sosnowiec
Zagórze Kapliczka

Strzemieszyce Wywierzyska


KWK Bolesław czy coś takiego


Dolina Sztoły Bukowno

Sosnowiec

max speed: 54,84
Zagórze Kapliczka

Strzemieszyce Wywierzyska


KWK Bolesław czy coś takiego


Dolina Sztoły Bukowno

Sosnowiec

max speed: 54,84
Dystans:58.62 km czas wycieczki: 03:04 h
avg:19.12 km/h Max Speed: 0.00km/h r
Wtorek, 3 czerwca 2008Kategoria Za miasto, Sosnowiec, Po mieście, Maczki
Sosnowiec Pogoń - Maczki - Jaworzno Sosina - Pieczyska - Maczki - Sosnowiec Pogoń
Z Marcinem, do maczek, laskiem w stronę Sosiny, okazało się że za torami jest asfaltowa ścieżka do samego jeziora. Gdy pojawiła się woda byłem przekonany że to nie Sosina, nie mineliśmy drogi, biegnie górą :)
Po objechaniu Sosiny ruszyliśmy szukać kamieniołomu, z pomocą napotkanych ludzi udało się.

Jaworzno Sosina

Jaworzno Pieczyska, baza płetwonurków w zalanym kamieniołomie
Jaszczur upolowany na terenie bazy


max speed: 54,36
Z Marcinem, do maczek, laskiem w stronę Sosiny, okazało się że za torami jest asfaltowa ścieżka do samego jeziora. Gdy pojawiła się woda byłem przekonany że to nie Sosina, nie mineliśmy drogi, biegnie górą :)
Po objechaniu Sosiny ruszyliśmy szukać kamieniołomu, z pomocą napotkanych ludzi udało się.

Jaworzno Sosina

Jaworzno Pieczyska, baza płetwonurków w zalanym kamieniołomie
Jaszczur upolowany na terenie bazy


max speed: 54,36
Dystans:61.58 km czas wycieczki: 02:53 h
avg:21.36 km/h Max Speed: 0.00km/h r
Sosnowiec Pogoń - Maczki - Burki - Sławków - Kazimierz - Pogoń
kościół na Maczkach

Budynek kolejowy na Maczkach

szkoła na Maczkach :)

Most Maczki

Jedno z wielu źródeł w Burkach

Sławków Karczma

Kościół w Sławkowie

Kopalnia Sławkół

Park Kazimierz Sosnowiec


max speed: 60,82 ( za autobusem ze 3km)
kościół na Maczkach

Budynek kolejowy na Maczkach

szkoła na Maczkach :)

Most Maczki

Jedno z wielu źródeł w Burkach

Sławków Karczma

Kościół w Sławkowie

Kopalnia Sławkół

Park Kazimierz Sosnowiec


max speed: 60,82 ( za autobusem ze 3km)
Dystans:114.31 km czas wycieczki: 05:12 h
avg:21.98 km/h Max Speed: 0.00km/h r
Sosnowiec - Jaworzno - Bukowno - Olkusz - Rabsztyn - Jaroszowiec - Klucze - Chechło - Ząbkowice - Dąbrowa Górnicza - Będzin - Sosnowiec
MAX speed: 58,54
Jakimś cudem do Bukowna dojechałem z jednym przystankiem w Maczkach ze średnią prędkością 27km/h. Szybko odnalazłem cel wycieczki, Leśny Dwór.






Super miejsce, prawie nie ma ludzi. Kręta rzeka wpada do kilku połączonych ze sobą stawów. Fotki nie oddają uroku miejsca, niestety.
Dalej pojechałem do byłej jednostki wojskowej, okazało się że to nie opuszczone miejsce, jakaś firma ma w nim siedzibie niestety.
Postanowiłem jechać dalej, Olkusz, Rabsztyn.

Zamek w Rabsztynie zaraz za Olkuszem.
Panowie robotnicy nie pozwolili wejść do środka.
Dalej pojechałem już mi znaną trasą do Jaroszowca i Kluczy.


Jakimś cudem fotki dworca wyszły lepiej niż inne.
W Kluczach chciałem podjechać pod punkt widokowy, jakimś cudem podjechałem nieodpowiednią drogą i wylądowałem pod lasem do którego wjechałem mając nadzieje że dojadę bokiem do wierzy.

Niestety dojechałem pod pustynie, i postanowiłem wracać do drogi.

Pojawiły się skałki, podszedłem w pobliże i moim oczkom ukazał się wąwóz, a na dnie jeziora, i to w lesie :)
Miejsce znajduje się blisko osiedla w Kluczach , jeszcze nie wiem jak się nazywa, napotkany nieznajomy mówił że to zalany kamieniołom a po drodze do wierzy są dwie jaskinie, ale już sobie darowałem te jaskinie i wieżę :).






Robiło się późno a ja sporo czasu traciłem na obchodzenie jezior.
Jak już wyjechałem na szosę ciołem na doąbrowe, bez zbędnych przystanków.
Było ciężko wiatr w twarz i kryzys energetyczny. Po wtrąbieniu trzeciej czekolady dopiero w Ząbkowicach średnia powędrowała do góry.
Na koniec Będzin, i znany wszystkim zamek :)



Średnia słaba bo nie zdejmowałem licznika łażąc po lesie.
MAX speed: 58,54
Jakimś cudem do Bukowna dojechałem z jednym przystankiem w Maczkach ze średnią prędkością 27km/h. Szybko odnalazłem cel wycieczki, Leśny Dwór.






Super miejsce, prawie nie ma ludzi. Kręta rzeka wpada do kilku połączonych ze sobą stawów. Fotki nie oddają uroku miejsca, niestety.
Dalej pojechałem do byłej jednostki wojskowej, okazało się że to nie opuszczone miejsce, jakaś firma ma w nim siedzibie niestety.
Postanowiłem jechać dalej, Olkusz, Rabsztyn.

Zamek w Rabsztynie zaraz za Olkuszem.
Panowie robotnicy nie pozwolili wejść do środka.
Dalej pojechałem już mi znaną trasą do Jaroszowca i Kluczy.


Jakimś cudem fotki dworca wyszły lepiej niż inne.
W Kluczach chciałem podjechać pod punkt widokowy, jakimś cudem podjechałem nieodpowiednią drogą i wylądowałem pod lasem do którego wjechałem mając nadzieje że dojadę bokiem do wierzy.

Niestety dojechałem pod pustynie, i postanowiłem wracać do drogi.

Pojawiły się skałki, podszedłem w pobliże i moim oczkom ukazał się wąwóz, a na dnie jeziora, i to w lesie :)
Miejsce znajduje się blisko osiedla w Kluczach , jeszcze nie wiem jak się nazywa, napotkany nieznajomy mówił że to zalany kamieniołom a po drodze do wierzy są dwie jaskinie, ale już sobie darowałem te jaskinie i wieżę :).






Robiło się późno a ja sporo czasu traciłem na obchodzenie jezior.
Jak już wyjechałem na szosę ciołem na doąbrowe, bez zbędnych przystanków.
Było ciężko wiatr w twarz i kryzys energetyczny. Po wtrąbieniu trzeciej czekolady dopiero w Ząbkowicach średnia powędrowała do góry.
Na koniec Będzin, i znany wszystkim zamek :)



Średnia słaba bo nie zdejmowałem licznika łażąc po lesie.

Dystans:54.67 km czas wycieczki: 03:02 h
avg:18.02 km/h Max Speed: 0.00km/h r
Sosnowiec pogoń - maczki - borki - maczki - jaworzno pieczyska - sosnowiec pogoń
część trasy w terenie na piechotę, wycieczka nie udana, w Jaworznie przebiłem dętke, tyle dobrze że miałem akurat zapas i dosyć szybko sobie poradziłem z wymianą.
Ale już odechciało mi się szukać "Koparek"
część trasy w terenie na piechotę, wycieczka nie udana, w Jaworznie przebiłem dętke, tyle dobrze że miałem akurat zapas i dosyć szybko sobie poradziłem z wymianą.
Ale już odechciało mi się szukać "Koparek"