Sosnowiec - Jaworzno - Bukowno
Dystans:114.31 km czas wycieczki: 05:12 h
avg:21.98 km/h Max Speed: 0.00km/h r
Sosnowiec - Jaworzno - Bukowno - Olkusz - Rabsztyn - Jaroszowiec - Klucze - Chechło - Ząbkowice - Dąbrowa Górnicza - Będzin - Sosnowiec
MAX speed: 58,54
Jakimś cudem do Bukowna dojechałem z jednym przystankiem w Maczkach ze średnią prędkością 27km/h. Szybko odnalazłem cel wycieczki, Leśny Dwór.
Super miejsce, prawie nie ma ludzi. Kręta rzeka wpada do kilku połączonych ze sobą stawów. Fotki nie oddają uroku miejsca, niestety.
Dalej pojechałem do byłej jednostki wojskowej, okazało się że to nie opuszczone miejsce, jakaś firma ma w nim siedzibie niestety.
Postanowiłem jechać dalej, Olkusz, Rabsztyn.
Zamek w Rabsztynie zaraz za Olkuszem.
Panowie robotnicy nie pozwolili wejść do środka.
Dalej pojechałem już mi znaną trasą do Jaroszowca i Kluczy.
Jakimś cudem fotki dworca wyszły lepiej niż inne.
W Kluczach chciałem podjechać pod punkt widokowy, jakimś cudem podjechałem nieodpowiednią drogą i wylądowałem pod lasem do którego wjechałem mając nadzieje że dojadę bokiem do wierzy.
Niestety dojechałem pod pustynie, i postanowiłem wracać do drogi.
Pojawiły się skałki, podszedłem w pobliże i moim oczkom ukazał się wąwóz, a na dnie jeziora, i to w lesie :)
Miejsce znajduje się blisko osiedla w Kluczach , jeszcze nie wiem jak się nazywa, napotkany nieznajomy mówił że to zalany kamieniołom a po drodze do wierzy są dwie jaskinie, ale już sobie darowałem te jaskinie i wieżę :).
Robiło się późno a ja sporo czasu traciłem na obchodzenie jezior.
Jak już wyjechałem na szosę ciołem na doąbrowe, bez zbędnych przystanków.
Było ciężko wiatr w twarz i kryzys energetyczny. Po wtrąbieniu trzeciej czekolady dopiero w Ząbkowicach średnia powędrowała do góry.
Na koniec Będzin, i znany wszystkim zamek :)
Średnia słaba bo nie zdejmowałem licznika łażąc po lesie.
MAX speed: 58,54
Jakimś cudem do Bukowna dojechałem z jednym przystankiem w Maczkach ze średnią prędkością 27km/h. Szybko odnalazłem cel wycieczki, Leśny Dwór.
Super miejsce, prawie nie ma ludzi. Kręta rzeka wpada do kilku połączonych ze sobą stawów. Fotki nie oddają uroku miejsca, niestety.
Dalej pojechałem do byłej jednostki wojskowej, okazało się że to nie opuszczone miejsce, jakaś firma ma w nim siedzibie niestety.
Postanowiłem jechać dalej, Olkusz, Rabsztyn.
Zamek w Rabsztynie zaraz za Olkuszem.
Panowie robotnicy nie pozwolili wejść do środka.
Dalej pojechałem już mi znaną trasą do Jaroszowca i Kluczy.
Jakimś cudem fotki dworca wyszły lepiej niż inne.
W Kluczach chciałem podjechać pod punkt widokowy, jakimś cudem podjechałem nieodpowiednią drogą i wylądowałem pod lasem do którego wjechałem mając nadzieje że dojadę bokiem do wierzy.
Niestety dojechałem pod pustynie, i postanowiłem wracać do drogi.
Pojawiły się skałki, podszedłem w pobliże i moim oczkom ukazał się wąwóz, a na dnie jeziora, i to w lesie :)
Miejsce znajduje się blisko osiedla w Kluczach , jeszcze nie wiem jak się nazywa, napotkany nieznajomy mówił że to zalany kamieniołom a po drodze do wierzy są dwie jaskinie, ale już sobie darowałem te jaskinie i wieżę :).
Robiło się późno a ja sporo czasu traciłem na obchodzenie jezior.
Jak już wyjechałem na szosę ciołem na doąbrowe, bez zbędnych przystanków.
Było ciężko wiatr w twarz i kryzys energetyczny. Po wtrąbieniu trzeciej czekolady dopiero w Ząbkowicach średnia powędrowała do góry.
Na koniec Będzin, i znany wszystkim zamek :)
Średnia słaba bo nie zdejmowałem licznika łażąc po lesie.
K o m e n t a r z e
to u mnie normalne
ale staram się ostatnio podpierać Firefoxem i poprawiać
olo81 - 21:32 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj
ale staram się ostatnio podpierać Firefoxem i poprawiać
olo81 - 21:32 poniedziałek, 27 lipca 2009 | linkuj
pochodzę z jaroszowca, teraz mieszkam w bieczu i jeżdżę po beskidzie niskim, szkoda, że w jaroszowcu nie poszedłeś na skałki, tylko parę kroków w bok, ale i tak gratuluję zacięcia i geograficzno - turystycznej przenikliwości
kawond - 20:20 czwartek, 8 maja 2008 | linkuj
Kurcze byłem w kluczach przejedżałem 2 razy tam koło tych stawów ale niektóre miejsca nie wiedziąłem że są. Fotki miodzio ci wyszły, gratulacjePozdr Dariusz
DARIUSZ79 - 06:31 sobota, 12 kwietnia 2008 | linkuj
fajne okolice i zdjęcia:)
stacja pkp mi sie podoba, zawsze sie dlugo przygladam takim zapyziałym budynkom:D blas - 10:36 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
stacja pkp mi sie podoba, zawsze sie dlugo przygladam takim zapyziałym budynkom:D blas - 10:36 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
Fantastyczne tereny. Lasek, woda i zamczycho. Genialnie!
Galen - 09:10 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
Świetne trasy na rower :) Jak mam ochotę na jakąś setkę, to właśnie tam się wybieram :)
Średnia na Bukownie zawsze taka wychodzi, tam się nie da jechać wolniej :P van - 08:58 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
Średnia na Bukownie zawsze taka wychodzi, tam się nie da jechać wolniej :P van - 08:58 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
Kapitalne fotki,super miejsca , swietna wycieczka ,tylko proszę o dokładniejsze opisy -co to ? i gdzie to?
pozdrawiam sportster - 08:54 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
pozdrawiam sportster - 08:54 piątek, 11 kwietnia 2008 | linkuj
eee tam średnia.. za to zdjęcia super:DD ta lasy.. i zamek:)
Pozdro! azbest87 - 23:21 czwartek, 10 kwietnia 2008 | linkuj
Komentuj
Pozdro! azbest87 - 23:21 czwartek, 10 kwietnia 2008 | linkuj