Sosnowiec - Katowice - Chorzów
Dystans:46.91 km czas wycieczki: 02:16 h
avg:20.70 km/h Max Speed: 0.00km/h r
Wtorek, 14 października 2008Kategoria Katowice, Po mieście
Sosnowiec - Katowice - Chorzów - Katowice - Sosnowiec
Obakać wjazdy dla rowerów na rondzie w Katowicach i za namową kolegi zwiedzić centrum Chorzowa. Fajne kamienice zobaczyłem i nie tylko. Chorzów pozytywnie się objawił.
i SC
Jak się uda to fotek będzie więcej niebawem
przykład trefnego puszczenia zjazdu, inwalidzi po dużym łuku, roweżyści mają utrudnione nawrócenie
Kostka zwykła i bezfazowa, plac przed spodkiem jest wyłożony kostką bezfazową, można sprawdzić jak się jeździ.
Obakać wjazdy dla rowerów na rondzie w Katowicach i za namową kolegi zwiedzić centrum Chorzowa. Fajne kamienice zobaczyłem i nie tylko. Chorzów pozytywnie się objawił.
i SC
Jak się uda to fotek będzie więcej niebawem
przykład trefnego puszczenia zjazdu, inwalidzi po dużym łuku, roweżyści mają utrudnione nawrócenie
Kostka zwykła i bezfazowa, plac przed spodkiem jest wyłożony kostką bezfazową, można sprawdzić jak się jeździ.
K o m e n t a r z e
Idżcie na calość, tylko asfalt!!! Jeśli kostka, nawet niefazowana, to tylko w ostateczności (i tylko ta!)
art75 - 21:01 środa, 15 października 2008 | linkuj
No przejście podziemne jest bez sensu, z jednej strony zjazd dla rowerów, a z drugiej 50 schodów :|
A Chorzowa to jeszcze nie zwiedziłem, ale sądząc po fotkach musi być fajnie :) vanhelsing - 13:03 środa, 15 października 2008 | linkuj
A Chorzowa to jeszcze nie zwiedziłem, ale sądząc po fotkach musi być fajnie :) vanhelsing - 13:03 środa, 15 października 2008 | linkuj
Też rondo zwiedzałeś? i jakie wrażenia? Nie wiem, czy podzielasz moje zdanie ale jeśli przez rondo to tylko górą, bo te podziemia to max bez sensu, szczególnie wyjście na Chorzów - koszutkę - rower na ramię i dawaj po schodach :/
A chorzów - też lubię :). Może skrzyknę kiedyś ekipę na jakąś nocną eskapadę po tym mieście - jeśli masz ochotę, to śledź sprawy na forum www.mk.slask.pl art75 - 00:20 środa, 15 października 2008 | linkuj
Komentuj
A chorzów - też lubię :). Może skrzyknę kiedyś ekipę na jakąś nocną eskapadę po tym mieście - jeśli masz ochotę, to śledź sprawy na forum www.mk.slask.pl art75 - 00:20 środa, 15 października 2008 | linkuj